dom z panelami słonecznymi

Zielone osiedla są wciąż jak oazy, ale teraz już stają się standardem

Wszyscy narzekają na dramatycznie drożejące mieszkania – i trudno się temu dziwić. W porównaniu z mieszkaniami budowanymi jeszcze kilka lat temu jest jednak jedna ważna zmiana, której zasiedlającym nowe mieszkania właśnie teraz można pozazdrościć – coraz więcej proekologicznych rozwiązań. Ale to dopiero początek – prawdziwa ekologia do nowych domów wkracza dopiero teraz, gdy z początkiem 2021 r. muszą być one projektowane i budowane z uwzględnieniem surowej normy energetycznej WT2021.

Zresztą od razu warto zauważyć, że jeśli nawet norma ta zbliżająca nas coraz bardziej do budownictwa zeroenergetycznego nie obniży samych kosztów budowy nowych lokali, to z pewnością znacząco obniży koszty ich eksploatacji – energia z paneli słonecznych i pomp ciepła to bowiem nie tylko ratunek dla klimatu, ale i spory zastrzyk finansowy dla właściciela lokum z racji niższych rachunków za prąd i ciepło.

Wróćmy jednak do zielonych osiedli i zmiany nastawienia deweloperów do ekologii. „Dzisiejsi klienci są nie tylko dobrze wyedukowani, ale też wymagający. Osiedle musi wnosić jakąś wartość dodaną, stąd wszystkie atrakcje czy elementy małej architektury, które umieszczamy w naszych inwestycjach. Bywają one nietuzinkowe, jak choćby jeden z modułów domu dla pszczół, który zdobył niedawno rekord Guinnessa, czy miejsca na pilates i uprawiania jogi” – mówi Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home. W osiedlach tej firmy nowi mieszkańcy znajdują nie tylko takie elementy, jak place wodne dla dzieci, siłownie czy pilates dla dorosłych; standardem stały się szklarnie czy panele fotowoltaiczne na dachach bo – jak podkreśla deweloper – są one równie istotne, jak jakość samych mieszkań czy budynku.

Proekologiczny trend najbardziej chyba widać po przedsięwzięciach spółki Robyg S.A.w Warszawie i Wrocławiu. Standarem stało się tutaj montowanie na dachach wszystkich budynków paneli fotowoltaicznych i sterowanie pogodowe. Deweloper zresztą publicznie zadeklarował całkowite przejście na energię pochodzącą z odnawialnych źródeł w procesie budowalnym najpóźniej od 2024 roku. „W każdym osiedlu projektujemy obszerne tereny zielone, ogrody deszczowe, place zabaw, siłownie, stacje rowerowe, monitoring wizyjny HD i ładowarki samochodów elektrycznych. Przygotowane są specjalne tereny spacerowe, a także budki dla ptaków i domki dla owadów. Nowością w naszych inwestycjach są ekologiczne farby elewacyjne, pochłaniające zanieczyszczenia. W osiedlach pojawi się też kostka antysmogowa, która wpływa na redukcję tlenków azotu w powietrzu oraz ławki solarne, gdzie mieszkańcy będą mogli bezpłatnie naładować swoje urządzenia, dzięki energii słonecznej. Wszystkie lokale w standardzie, bez dodatkowych kosztów, zostaną wyposażone w system Smart House, co umożliwia obniżenie kosztów eksploatacyjnych nawet o 30 proc.” chwali się Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg S.A.

Panele fotowoltaiczne na dachach nowobudowanych domów – zarówno jednorodzinnych jak i budynków z wieloma lokalami – stają się standardem dla wszystkich tego typu inwestycji. Norma energetyczna WT2021 wymaga bowiem od inwestorów nie tylko szczelnej izolacji cieplnej budynków i stosowania materiałów energooszczędnych, ale przede wszystkim dotrzymania surowych norm w zakresie tzw. energii pierwotnej. Bez wdawania się w szczegóły, chodzi o to, by jak najwięcej energii zużywanej w budynkach pochodziło z odnawialnych źródeł. Obecnie zaś w praktyce nie da się ich dotrzymać bez zastosowania paneli fotowoltaicznych – w zestawie z pompami ciepła. Teoretycznie można jeszcze skorzystać z biogazowni – raczej mało praktycznych w metropoliach – czy z hybrydy paneli słonecznych i pieca gazowego co z kolei oznacza wyższe koszty eksploatacyjne teraz, a potrzebę termomodernizacji w przyszłości. Gaz bowiem nie jest odnawialnym źródłem energii, generuje mimo wszystko spory ślad węglowy i wcześniej czy później, podobnie jak węgiel, będzie musiał być wyeliminowany w drodze do przywrócenia neutralności klimatycznej.

Zbigniew Biskupski

 

Zdjęcie: Technology photo created by wirestock